Rycerze Kazimierza w składzie: Jasiek, Jan Jura, Suchywilk i Maciej Borkowic planują atak na okrutnego Kiejstuta. Ludwik podburza ich, by zabili także drugiego z litewskich braci, Olgierda. Helena cieszy się z powrotu Guncela. Nie może się nadziwić, że ukochany znów jest silny jak dawniej. Kazimierz przeprasza Adelajdę za wszystkie swoje miłosne występki. Żona sugeruje mu, by prosił Ludwika o darowanie życia pokonanym wrogom.