Do Chreptiowa przyjeżdża pan Nowowiejski. Rozpoznaje w Azji młodzieńca, którego wychowywał. Kiedy młodzieniec zaczął romansować z jego córką, szlachcic uczynił zeń niewolnika. Azja uciekł. Teraz nie przyznaje się do niczego. Wkrótce jednak wyznaje, że jest synem wielkiego tatarskiego wodza, Tuhaj-Beja.