Gdy na początku lat 60. XX wieku narodziła się moda na Bieszczady, wydawało się, że to ostatnie w kraju dzikie góry do odkrycia. A jednak nawet dziś są w Polsce wzniesienia, na które nie prowadzi żaden oficjalny szlak. Polecimy w Góry Bialskie i Góry Złote, na polsko-czeskie pogranicze. Zobaczymy też okoliczne wsie i miasteczka, m.in. Zieleniec, Międzygórze, Stronie Śląskie i Bielice.