W szóstym odcinku programu uczestnicy pozostają na wulkanicznej Teneryfie. Przed tygodniem odpadła Mariola - Andrzej został sam i będzie musiał rozejrzeć się za nowym sojuszem. Pierwsza konkurencja w tym odcinku będzie polegała na przepłynięciu kilku metrów w naturalnym tunelu skalnym u wybrzeża Zatoki El Guincho. Zawodnicy będą musieli wyłowić z dna litery składające się na słowo "Agent". W drugim zadaniu Kinga podzieli uczestników na trzy grupy: pierwszej każe liczyć igły w stogu siana, a drugiej kury biegające po plantacji bananów. Trzecia grupa ma oszacować, ile litrów wody mieście się w baniaku. Uczestnicy będą musieli podjąć decyzję, czy do osiągnięcia postawionych im celów bardziej przydatna będzie siła umysłu, czy siła mięśni. By wykonać ostatnie zadanie, uczestnicy powrócą do miasta trędowatych, gdzie napiszą test sprawdzający wiedzę o Agencie. To zadanie rozstrzygnie, kto zostanie wyeliminowany, a kto pozostanie w programie. Powstaną dwie grupy: szkodzący i ratujący. Od przyjętej taktyki będzie zależało, czy zawodnicy wykażą się solidarnością, czy spróbują wyrzucić jedną osobę z grupy.