Karol i Tadzio zdemolowali mieszkanie w trakcie malowania. Ich żony starają się po nich posprzątać. Nagle w domu pojawia się sąsiadka - Agnieszka. Gospodarze podejmują ją kompotem. Starają się być bardzo gościnni. Próbują wyjaśnić Agnieszce, czym się zajmują. Wkrótce na miejscu pojawiają się Alina i Danka. Agnieszka wychodzi, jednak Karol i Tadzio nie mogą o niej zapomnieć. Zastanawiają się, czym mogą jej zaimponować. Karol wybiera się do Rafała, żeby przedstawić mu swój idiotyczny pomysł wynalazku - nowej komórki wieloczynnościowej. Rafał przyjmuje go w swoim domu - przy basenie. Karol, przedstawiając sąsiadowi swoją wizję pomysł, wpada do wody. Po powrocie do domu oświadcza Alinie, że rzuca pracę. Jego żona jest przerażona.