Fabuła pierwszego odcinka osadzona jest w małej, podwarszawskiej miejscowości. Żyje tu skromnie czterdziestoletnia wdowa - Gienia Smoliwąs. Jej mąż zginął w Oświęcimiu. Na pociechę został jej jednak dziewięcioletni synek - Januszek. By utrzymać dziecko i siebie Gienia pracuje jako sprzątaczka w miejscowej fabryce akumulatorów. Do głodowej pensji dorabia sprzątając u ludzi i pierze bieliznę. Stara się też o pracę kucharki w fabrycznej stołówce. Wszystko to czyni wyłącznie z myślą o swym synku, którego kocha nad życie. Chcąc umożliwić mu wyjazd na kolonie, godzi się zostać kochanką działacza związkowego, od którego ten wyjazd zależy. Krótkotrwały romans kończy się jednak dla niej dramatycznie.