Szpital Bielański w Warszawie. Na oddział trafia kobieta z ranami ręki, których nabawiła się otwierając szklane drzwi oraz pani Monika, która podobnych ran doznała przecinając kabel. Pogotowie przywiezie też kobietę w stanie krytycznym oraz ofiarę wybuchu petardy. Pacjentowi grozi utrata oka.