W domu Skalskich zapchała się rura i Maks zgodził się, aby wezwano na pomoc hydraulika, wuja Frani. W międzyczasie Frania zgadza się wstawić za Małgosią, której Maks zabronił iść na urodziny koleżanki, obawiając się, że będzie się tam całować z chłopakami. Wuj hydraulik przyszedł z wnuczką Majką, którą Frania niespodziewanie zastaje pod prysznicem całującą się z Adasiem. Maks dowiaduje się o poczynaniach syna i o dziwo nie wścieka się, ale jest z niego dumny. Frania chce to wykorzystać i jeszcze raz spróbować przekonać go, aby puścił Małgosię na imprezę. Sytuację komplikuje fakt, że niechcący przyłapuje samego Maksa pod prysznicem...