Na posterunek dzwoni kobieta, która przedstawia się jako była żona Stępnia, więc ten obawia się nieco o swoje życie. Zofia (II) przypomina wszystkim, że jutro będą imieniny komendanta. Początkowo każdy przedstawia swój pomysł na prezent dla komendanta, później jednak wszyscy umawiają się, że będą udawać, że zapomnieli o imieninach. Komendant, Zofia (II), Arnie, Luksus i Stępień idą do domu.